Opuncja w naturze rośnie w Ameryce Północnej i Południowej. W szklarni Zdzisława Kondratowicza jest od 37 lat. I to nie jest najstarszy kaktus w jego hodowli. Przez lata opuncja rosnąca u żagańskiego miłośnika kaktusów częściowo zdrewniała. Do tego stopnia, że ogrodnik musi ją teraz przycinać piłą mechaniczną. Za systematyczną pielęgnację roślina pięknie mu się odwdzięcza.
Wśród ciekawszych kaktusów w hodowli Zdzisława Kondratowicza jest np. ten, potocznie zwanym „siedzeniem teściowej”. Ta roślina ma już prawie 70 lat. Okaz wart jest ok. 4,5 tys. złotych. Oprócz kaktusów pasjonat ma też osobną szklarnię z sukulentami. Rosną w niej np. takie litopsy z rodziny przypołudnikowatych, zwyczajowo zwane żywymi kamieniami.
Przygoda z kaktusami pana Zdzisława rozpoczęła się w 1984 r. Trochę przez przypadek.
Rzeczywiście kaktusy są wytrzymałe. Dlatego hodowca z Żagania przypomina, że te rośliny nie lubią zbyt dużo wody.
Do szklarni pana Zdzisława często przyjeżdżają szkolne wycieczki. Odwiedzają go też mieszkańcy Żagania.
Kolejna fantastyczna przygoda 😍
OdpowiedzUsuń